niedziela, 4 stycznia 2015

Kolagenowe płatki pod oczy Gold Essence - warto?



             Kolagenowe płatki kupiłam w Biedronce jakiś czas temu, skusiła mnie cena (4.99) i obietnice producenta. Pomyślałam sobie, że warto mieć coś takiego awaryjnego w razie jakiegoś wyjścia, po średnio przespanej nocy. I tak sobie leżały dobre 2 miesiące, aż nadszedł Sylwester, więc pomyślałam, że warto je wypróbować. 



A teraz co nam obiecuje producent:
"Luksusowe, hydrożelowe płatki pod oczy na bazie złota i kolagenu widocznie redukują cienie i obrzęki. Płatki w połączeniu z ciepłem ciała stopniowo uwalniają aktywne składniki i pomagają wnikać im w skórę."
"Efekt na skórze:
- rozświetlenie cieni pod oczami,
- redukcja obrzęków i oznak zmęczenia,
- wygładzenie zmarszczek i widoczne ujędrnienie skóry pod oczami,

Sposób użycia:
1. Dokładnie umyj i osusz twarz.
2. Wyjmij płatki z opakowani i nałóż pod oczy, powinny dokładnie przylegać do skóry.
3. Pozostaw płatki na twarzy 20-30 min.
4. Po usunięciu, pozostały żel wmasuj w skórę."




A teraz moja opinia:

Plusy:
- skóra po użyciu była ładnie nawilżona (porównywalnie tak jak po użyciu kremu pod oczy)
- wygładziły się drobne zmarszczki
- cienkie ale jednak dosyć wytrzymałe płatki
- uczucie chłodzenia

Minusy:
- nieporęcznie zapakowane, trudno wyjąć płatki, płyn wycieka
- nie zredukowały obrzęków
- nie zmniejszyły oznak zmęczenia
- produkt jednorazowy

Podsumowując:

Oczekiwałam jakiegoś efektu WOW, ale zadziałały u mnie tak samo jak krem pod oczy. 
Niestety nie warto. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz ;-)